Dziś najważniejsze wiadomości napływają z Ukrainy.
Tutaj, na północnym krańcu obwodu charkowskiego, bitwa o Wowczańsk stała się jedną z najbardziej brutalnych i znaczących walk miejskich tej wojny. W tym przeglądzie przyjrzymy się, jak Wowczańsk, choć znacznie słabiej uzbrojony i nieustannie bombardowany, stał się miastem, które przetrwało.

W maju 2024 roku Rosja rozpoczęła dużą operację ofensywną przekraczając granicę międzynarodową na północy obwodu charkowskiego. Celem Rosjan było przywiązanie sił ukraińskich i frontu, aby uczynić miasto Charków w zasięgu rosyjskiej artylerii lufowej.

W operacji wzięło udział około 32 000 rosyjskich żołnierzy, z czego połowa była trzymana w rezerwie, gdy ich oddziały przekraczały granicę. Początkowy atak rosyjski przebiegał wzdłuż dwóch osi – Wowczańsk i Łyptsi, przy czym rosyjska brygada szturmowa Storm V nacierała na Wowczańsk, a kilka Brygad Strzelców Zmotoryzowanych wspierało ją od tyłu.

Początkowo Ukraińcy borykali się z dwoma poważnymi słabościami. Pierwszą była brak wsparcia pancernego i amunicji artyleryjskiej dla sił przy granicy, ponieważ amerykańska pomoc wojskowa została wznowiona dopiero po czteromiesięcznej przerwie. Drugim problemem była brak zgody na użycie zachodniego uzbrojenia na terytorium Federacji Rosyjskiej. Jednakże, zważywszy na znaczenie rosyjskiej ofensywy, amunicja szybko została skierowana na północ, a USA przyspieszyły wydanie zgody na uderzenia w głąb Rosji, co doprowadziło do kilku niszczycielskich zasadzek Himars na rosyjski sprzęt i koncentracje sił.

W efekcie rosyjski postęp został szybko ograniczony do północnej, przemysłowej części miasta, na północ od rzeki Wowcza. Naturalna bariera oraz możliwość obrony środowiska miejskiego, w połączeniu z wznowionymi dostawami i ciągłymi uderzeniami w strategiczne cele, powstrzymały rosyjski napór.

To pozwoliło na przybycie posiłków w postaci 82. Brygady Powietrznodesantowej oraz 71. Górskiej Brygady Jagerów. Pod koniec maja Rosjanie stracili już od 5 do 7 tysięcy żołnierzy tylko w starciach o Wowczańsk.

Bitwa pozostawiła miasto całkowicie zniszczone, gdy Rosjanie przeszli do bombardowań, używając rakiet S-300 w konfiguracji uderzeń naziemnych, bomb szybowych o masie 500 kg oraz rakiet termobarycznych wystrzeliwanych z systemu Tos-1A, całkowicie niszcząc zabudowę miasta.

W miarę jak walki trwały do głębokiego sierpnia, poziom zniszczeń był tak wysoki, że niemal nie pozostało żadnego schronienia dla najeźdźców, którzy ponieśli co najmniej 10 000 strat w Wowczańsku w tym okresie.


Warto zauważyć, że jednostki musiały być wycofywane z powodu wysokich strat, niektóre tracąc nawet do 40% personelu, co powodowało częste masowe dezercje i odmowy wykonywania rozkazów. W odpowiedzi rosyjscy dowódcy wysłali batalion Czeczeński Akhmat jako siły blokujące. Obecnie intensywność walk pozostaje niska, a linia zerowa przesunęła się minimalnie od lata ubiegłego roku, ponieważ pierwotny cel rosyjskiej ofensywy nie został zrealizowany. Walki miejskie trwają nadal, zmuszając obie strony do adaptacji strategii i stosowania różnych taktyk.

Ze względu na wysoki poziom zniszczeń nie ma budynków blokujących sygnały dronów, a obie strony muszą obejść ten problem. Rosjanie używają tylko niewielkiej liczby piechoty do szybkiego zdobywania pozycji ukraińskich, aby wykorzystać je jako osłonę, ponieważ udział w długotrwałych starciach czyni ich łatwym celem dla dronów.


Ukraińskie taktyki również opierają się na szybkości, często starając się niszczyć pozycje wroga poprzez wrzucanie min przeciwpancernych do ich schronów i powrót zanim rosyjskie drony zdołają ich zareagować. Z powodu przedłużających się starć, rosyjskie siły nadal wysysają zasoby w tym sektorze, aby utrzymać ukraińskie wojska przyblokowane i uniemożliwić ich przerzut w inne rejony; jednak kosztem szacunkowo kolejnych 10 000 żołnierzy.


Ogólnie rzecz biorąc, Rosja próbowała otworzyć nowy front i poniosła sromotną porażkę. Oficjele i analitycy wywiadu otwartego szacują, że Rosjanie stracili od maja 2024 roku do września bieżącego roku około 20–30 tysięcy żołnierzy oraz 400 pojazdów pancernych. Siły ukraińskie dostosowały swoje taktyki i szkolenia do walk miejskich, wykorzystując geografię miasta na swoją korzyść, co okazało się kluczowe zarówno na początku bitwy, jak i obecnie. Dzięki skutecznej obronie Ukraińców, Wowczańsk stał się miastem, które przetrwało.

Komentarze