.svg){kind=small}
Dziś najważniejsze wiadomości pochodzą z obwodu dniepropietrowskiego.
Tutaj Rosjanie próbują ustanowić bardziej stabilną obecność na granicy między obwodami donieckim a dniepropietrowskim, ale napotykają silny opór ukraiński oraz przeszkody terenowe. Aby ominąć problematyczny obszar, rozpoczęli ryzykowny manewr okrążający na skrzydle, licząc na zaskoczenie ukraińskich obrońców.
Rosjanom udało się posunąć naprzód o około 3 kilometry w ciągu ostatnich miesięcy, co zachęciło ich do dalszego natarcia. Operacyjnym celem Rosji jest zdobycie Pokrowskiego – kluczowego węzła logistycznego, który mógłby otworzyć drogę do Zaporoża oraz pozwoliłby obejść silne ukraińskie linie obronne na południowy zachód.
Jednak najpierw muszą przejąć kontrolę nad Welykomychajliwką, ponieważ umożliwiłoby to stałe zagrożenie dla ukraińskiej logistyki prowadzonej drogą N15. Zabezpieczenie tego obszaru dałoby również rosyjskim siłom znaczący przyczółek za rzeką Wowcza, ważną naturalną barierą, umożliwiając im konsolidację oraz gromadzenie wojsk i zaopatrzenia na potencjalną ofensywę. Dodatkowo taki przełom stworzyłby kolejny punkt nacisku na ukraińskie dowództwo, jeszcze bardziej przeciążając ich już ograniczone zasoby.
Jednak teren wokół Welykomychajliwki sprzyja Ukraińcom — las chroni ją od wschodu, a kręta rzeka Wowcza od południa i wschodu utrudnia przeprawy oraz czyni frontalny zmechanizowany atak niemal niemożliwym. Sytuację dodatkowo komplikuje wyżej położony teren na północ od miejscowości, dający obrońcom przewagę obserwacyjną i możliwość kontroli ogniowej.
Welykomychajliwka oraz okoliczne wzgórza pełnią funkcję tarczy, ponieważ za nimi rozciągają się otwarte pola, które trudniej bronić i przynosiłyby korzyści Rosjanom, gdyby zdołali się przez nie przebić. Z powodu niekorzystnych warunków terenowych rosyjskie dowództwo opracowało plan obejścia obrony, unikając kosztownego frontalnego natarcia. Zamierzają częściowo okrążyć Welykomychajliwkę, posuwając się przez Ołeksijiwkę w kierunku Kołomijićów, a następnie odciąć dobrze chronioną miejscowość, uzyskując kontrolę ogniową nad trasą logistyczną do Pokrowskiego i ostrzeliwując samą Welykomychajliwkę.
Taktyczną przewagą Rosjan jest fakt, że zdobyli już pasmo wzgórz na południe od Welykomychajliwki, co daje im szerokie pole obserwacji oraz dogodne pozycje startowe dla dronów. Rosyjskie dowództwo nadal jednak nie przerzuciło tu większych sił i operuje głównie piechotą oraz pojazdami typu buggy, które lepiej sprawdzają się na tym terenie, niekorzystnym dla pojazdów pancernych.
Geolokalizowane nagrania pokazują, jak rosyjscy żołnierze zdołali przemieścić się przez pola i zostali zauważeni dopiero po dotarciu do hangarów gospodarczych we wschodniej części Ołeksijiwki, co zmusiło ukraińskie dowództwo do szybkiej reakcji. Zdecydowano się wysłać czołgi, ze względu na ich szybkość oraz siłę ognia.
Wysłano dwa czołgi T-80BV w celu eliminacji przeciwnika, które ostrzelały hangary ogniem bezpośrednim, niszcząc je, po czym bezpiecznie się wycofały.
Inne nagrania pokazują, jak ukraińscy operatorzy dronów systematycznie polowali na kolejnych infiltratorów na południe od tych samych hangarów, próbujących wejść od innego kierunku. Rosjanie próbowali strącać drony, lecz bez skutku — część napastników została zabita, a część wzięta do niewoli przez ukraińskich żołnierzy.
To skłoniło rosyjskie dowództwo do zmiany taktyki — od czystych ataków piechoty przeszli do użycia buggy, wspieranych ciężarówkami wojskowymi z zaopatrzeniem. Zamysł polegał na szybkim dotarciu do wsi i wysadzeniu wystarczającej liczby żołnierzy, by zająć pozycje, jednocześnie unikając ukraińskich dronów.
Jednak ukraińscy operatorzy odnaleźli ich na czas, a drony FPV najpierw uderzyły w ciężarówkę z zaopatrzeniem, a następnie w pojazdy buggy. Unieruchomione pojazdy zostały dobite granatami zrzucanymi z dronów, a ocalałych żołnierzy wyeliminowano podczas kolejnego ukraińskiego rajdu czołgowego, zanim zdołali się wkopać w ziemię.
W rezultacie rosyjskie próby obejścia zostały zatrzymane, a Ukraińcy zadali przeciwnikowi co najmniej kilkanaście ofiar, co potwierdzają nagrania z obrzeży wsi pokrytych ciałami rosyjskich żołnierzy.
Ogólnie rzecz biorąc, niekorzystny teren oraz ukraiński system obserwacji wokół Welykomychajliwki zmusiły Rosjan do próby manewru oskrzydlającego. Został on odparty dzięki precyzyjnemu użyciu dronów oraz zdolności czołgów do szybkiego oczyszczania niewielkich zabudowań. Pomimo początkowej porażki Rosja spróbuje ponownie, ponieważ jest to sektor, w którym uzyskała największe zdobycze najmniejszym kosztem. Jednak nawet przy większym zaangażowaniu sił rzeka oraz ukraińska obrona na wyżej położonych terenach będą znacznie trudniejszą przeszkodą niż otwarte pola prowadzące do nich.
.jpg)
Komentarze