Dziś napłynęły ważne wiadomości z kierunku kupiańskiego.
Tutaj, po tygodniach powtarzanych przez rosyjskie przywództwo polityczne twierdzeń, że Kupiańsk został zdobyty, rzeczywistość uderzyła z pełną siłą. Ukraińcy udowodnili, że miasto wcale nie znajdowało się pod rosyjską kontrolą, lecz zostało po cichu oczyszczone z wojsk przeciwnika, co skłoniło prezydenta Zełenskiego do osobistej wizyty w Kupiańsku.

Biorąc pod uwagę rosyjskie spekulacje, kluczowe jest zrozumienie szerszego obrazu sytuacji, dlatego przedstawimy kompleksową analizę ukraińskiej operacji, która wyzwoliła Kupiańsk spod rosyjskiej okupacji. Jej rezultat stał się bezpośrednim i bardzo widocznym ciosem w narrację Moskwy, szczególnie w momencie, gdy toczą się możliwe rozmowy pokojowe.

Operacja rozpoczęła się od starannie zaplanowanej kampanii mającej na celu izolację rosyjskich sił w Kupiańsku i jego okolicach poprzez niszczycielskie uderzenia lotnicze. Ukraińskie lotnictwo skupiło się na uniemożliwieniu przerzutu posiłków przez rzekę Oskił oraz na odcięciu zaopatrzenia rosyjskiego przyczółka na północ od miasta, pozbawiając go zaplecza jeszcze przed rozpoczęciem działań bezpośrednio w samej miejscowości.

Nagrania z geolokalizacją pokazują, jak ukraiński F-16 uderza w rosyjskie oddziały w rejonie Hrianówki, gdy próbowały przeprawić się przez rzekę. Kolejne zgrupowanie zostało zniszczone w pobliżu Hołubiwki, gdy bomby JDAM zrzucone z ukraińskiego F-16 unicestwiły grupę w trakcie przeprawy. Ukraińskie samoloty kontynuowały ataki na składy amunicji, skupiska wojsk oraz pozycje operatorów dronów, systematycznie rozmontowując zdolność Rosji do wspierania jednostek już rozmieszczonych w Kupiańsku. Nawet pojawienie się rosyjskiego Su-35 na patrolu nie zdołało zatrzymać tej kampanii, ponieważ ukraiński MiG-29 przeprowadził kolejne uderzenie JDAM na budynek w północno-centralnej części Kupiańska, gdzie rosyjskie oddziały szturmowe się umocniły i skąd koordynowano działania bojowe.

Drugi etap objął korytarz lądowy na południe od Dworicznej, który rosyjskie siły wykorzystywały do infiltracji Kupiańska. Ukraińcy dążyli do stworzenia wąskiego gardła wokół miasta. Zespoły szturmowe wkroczyły do akcji, oczyszczając pasy leśne i zabudowania jedno po drugim. Nagrania bojowe z geolokalizacją pokazują eliminację lub pojmanie rosyjskich żołnierzy, dostarczając ukraińskim dowódcom cennych informacji o planach przeciwnika i rozmieszczeniu pozostałych sił. Rosja próbowała przeciwdziałać, przerzucając posiłki przez rzekę, lecz wiązało się to z ogromnymi trudnościami i kosztami. Jedna z największych prób zakończyła się katastrofą, gdy rosyjska grupa szturmowa poruszająca się na pojazdach terenowych i motocyklach została wykryta przez ukraińskie drony i zniszczona, co w ciągu kilku minut doprowadziło do utraty 22 żołnierzy i 14 pojazdów. Dostrzegając, że inicjatywa szybko przechyla się na stronę Ukrainy, Rosja spróbowała pośredniej reakcji, uderzając w zaporę w Peczengach, aby zatrzymać ukraińskie ruchy i zakłócić logistykę ich kontrataków.

Mimo to to ukraińscy dowódcy potrafili zamienić geografię w swoją przewagę. Sezonowe wezbrania sprawiły, że Oskił wystąpił z brzegów na północ od miasta, tworząc grząski teren, który w połączeniu z nieustanną presją naziemną zamienił rosyjskie pozycje w odizolowane kieszenie na skraju załamania. Oznaczało to, że choć bezpośrednia ukraińska logistyka została zakłócona, Ukraińcy mogli ją obejść, podczas gdy rosyjskie pozycje i lądowe linie komunikacyjne zostały dosłownie zmyte, bez możliwości ich odbudowy.

Wraz z pogarszaniem się sytuacji rosyjskie siły stawały się coraz bardziej zdesperowane. Małe grupy próbowały pokonywać bagna, korzystając z prowizorycznych mostów z sosnowych bali, licząc na dostarczenie choć minimalnego wsparcia swoim towarzyszom w mieście. Ukraiński nadzór dronowy sprawił, że wysiłki te były daremne — mosty i żołnierze, którzy z nich korzystali, były niszczone niemal natychmiast.


Aby ograniczyć skutki polityczne, rosyjskie dowództwo wprowadziło blokadę informacyjną dotyczącą sytuacji w Kupiańsku, lecz faktów z terenu nie dało się ukryć. Ukraińskie siły zdołały przeciąć wszystkie szlaki zaopatrzeniowe do zachodniego Kupiańska. Próby przebicia się ze wschodniej flanki w kierunku Petropawliwki w celu odblokowania okrążonych jednostek również zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ ukraińskie dowództwo wcześniej skoncentrowało tam zdolne formacje, czyniąc każde rosyjskie natarcie powolnym, kosztownym i nieskutecznym.

Gdy przeciwnik został wyczerpany, ukraiński plan wszedł w kolejną fazę: oczyszczenie obrzeży miasta, aby uniemożliwić ucieczkę i jeszcze bardziej zacisnąć pętlę wokół rosyjskich sił pozostających w środku. Ukraińskie jednostki szybko wyzwoliły Radkiwkę i Kindrasziwkę, a następnie przeprowadziły operacje w Moskalówce oraz na północno-zachodnich obrzeżach samego Kupiańska.

Walki w tych rejonach były intensywne i długotrwałe, a rosyjskie siły zostały zredukowane do rozproszonych enklaw. Natarcia piechoty wspierane przez drony spychały przeciwnika kwartał po kwartale, zmuszając go do wycofywania się w kierunku centrum. Ukraińscy operatorzy dronów nadal odgrywali kluczową rolę, lokalizując i niszcząc niewielkie grupy próbujące umacniać swoje pozycje i powstrzymać ukraiński marsz.


Aktywność rosyjskich dronów również wzrosła, co pokazuje jedno z nagrań z geolokalizacją, na którym ukraińscy żołnierze oczyszczają budynki, będąc jednocześnie atakowani przez rosyjskiego drona FPV. Na szczęście, mimo intensywnego ostrzału i braku zestrzelenia drona, uderzenie chybiło, a wszyscy ukraińscy żołnierze przeżyli i kontynuowali zadanie.


Po skoncentrowaniu pozostałości rosyjskich sił i odcięciu dróg wzmocnień Ukraińcy uznali, że nadszedł czas, aby zakończyć operację przeciwko resztkom przeciwnika. W rezultacie jednostki 2. Korpusu Gwardii Narodowej „Chartija”, wzmocnione przez siły operacji specjalnych, wyzwoliły ponad 40 kilometrów kwadratowych.

Wkrótce potem prezydent Zełenski odwiedził obrzeża Kupiańska, aby osobiście zaprzeczyć wcześniejszym rosyjskim twierdzeniom o zwycięstwie. Wraz z Syrskim spotkał się z dowództwem na linii frontu, wręczając odznaczenia żołnierzom i ogłaszając, że Kupiańsk pozostaje ukraiński.

Ogólnie rzecz biorąc, znaczenie bitwy o Kupiańsk wykracza poza samą linię frontu. Kilka tygodni wcześniej Putin twierdził, że Kupiańsk, a nawet Pokrowsk, już upadły, wzywając międzynarodowych dziennikarzy do przyjazdu i weryfikacji rosyjskich zdobyczy. Zełenski odpowiedział na ten blef, udając się osobiście do Kupiańska, zaledwie 500 metrów od miejsca, gdzie Rosjanie twierdzili, że sprawują pełną kontrolę, udowadniając, że miasto pozostaje pod ukraińską flagą. Przy jedynie odizolowanych rosyjskich grupach, które nadal się ukrywają i są tropione, oczyszczenie Kupiańska nie tylko zlikwidowało potencjalny rosyjski przyczółek wojskowy, lecz także rozbiło kluczowe twierdzenie przeciwnika w decydującym momencie politycznym.


.jpg)








Komentarze