Uścisk Rosji Na Wschodnim Morzu Śródziemnym Zaczyna Słabnąć

May 28, 2025
Share
24 Komentarze

Ostatnio główna rosyjska baza lotnicza w Syrii znalazła się w zagrożeniu w sposób wcześniej niespotykany. To, co normalnie można by uznać za incydent o charakterze lokalnym, ujawniło kruchość rosyjskiej obecności wojskowej i postawiło poważniejsze pytania o przyszłą rolę Rosji w Syrii po Asadzie.

Niedawno baza lotnicza Chmejmim, położona w zachodniej Syrii, została zaatakowana, gdy kilku bojowników sforsowało ogrodzenie i przeprowadziło atak z bliska na jeden z zewnętrznych posterunków straży. Uzbrojeni w granaty i broń krótką, zaangażowali się w krótką, lecz śmiertelną wymianę ognia z rosyjskim personelem. Zginęło dwóch rosyjskich żołnierzy, a kilku innych zostało rannych, zanim napastnicy zostali wyeliminowani. Ciała sprawców zostały później przypisane lokalnym frakcjom powiązanym luźno z organizacją Hay’at Tahrir al-Sham (HTS), paramilitarną grupą działającą w Syrii. Grupa ta jednak zaprzeczyła jakiejkolwiek odpowiedzialności za atak. Mimo to poziom koordynacji ataku, użycie karabinów wyborowych i granatów sugerują, że nie był to akt niezależny.

Rosja uruchomiła systemy walki elektronicznej, a kilka samolotów zostało poderwanych w celu zabezpieczenia perymetru bazy.

Baza lotnicza Chmejmim jest jednym z najbardziej strategicznych aktywów wojskowych Rosji poza jej granicami. Położona blisko portu w Tartusie, umożliwia Rosji kontrolę nad kluczową przestrzenią powietrzną nad Morzem Śródziemnym, zaopatrywanie sprzymierzonych oddziałów i utrzymanie zdolności do projekcji siły w całym regionie Bliskiego Wschodu. W połączeniu z obecnością morską w Tartusie, Chmejmim pełni funkcję głównego punktu operacyjnego Rosji na terytorium Syrii i Afryki Północnej.

Celem Rosji jest zachowanie dostępu do tych obiektów wojskowych w Syrii po Asadzie. Utrata baz oznaczałaby poważne osłabienie rosyjskiej obecności w regionie i zmniejszenie wpływów w kluczowych obszarach, takich jak Morze Czerwone i wschodnie wybrzeże Morza Śródziemnego. Tymczasem rozmowy między Rosją a Syrią dotyczące przyszłości Chmejmim i Tartusu utknęły w martwym punkcie. Po ucieczce Asada do Rosji, tymczasowy prezydent Syrii, Ahmed al-Sharaa, który przewodził koalicji obalającej Asada, zażądał jego ekstradycji w zamian za możliwość dalszego funkcjonowania rosyjskich baz.

Rosja odmówiła, a negocjacje zostały zamrożone. Ahmed al-Sharaa publicznie zadeklarował gotowość do zachowania rosyjskiej obecności, ale tylko pod warunkiem, że będzie ona służyć interesom Syrii. Jednak odmowa ekstradycji Asada przez Moskwę została potraktowana jako przekroczenie czerwonej linii. W odpowiedzi rosyjscy oficerowie w Chmejmim ograniczyli dostęp syryjskich cywilów nawet do punktów kontrolnych i stref zaopatrzenia wokół bazy, co zwiększyło napięcia z lokalnymi władzami.

Nowy syryjski rząd boryka się także z wewnętrznymi wyzwaniami. Ahmed al-Sharaa nakazał rozwiązanie wszystkich uzbrojonych grup lub ich integrację z nowo utworzoną armią syryjską. Jego celem jest centralizacja kontroli militarnej i politycznej, by zapobiec kolejnemu rozdrobnieniu państwa po wojnie. Jednak niektóre grupy, zwłaszcza te powiązane wcześniej z Hay’at Tahrir al-Sham lub zagranicznymi bojownikami, zignorowały ten nakaz. Uważa się, że napastnicy z Chmejmim pochodzili z jednej z takich niepowiązanych grup. Nie wiadomo, czy al-Sharaa zlecił atak, tolerował go, czy po prostu nie był w stanie mu zapobiec.

Pewne jest jedno – rozdrobnienie i autonomia niektórych uzbrojonych grup stanowią poważne zagrożenie dla nowego rządu syryjskiego. Umożliwienie Rosji dalszej nieograniczonej obecności mogłoby prowadzić do destabilizacji kraju od wewnątrz lub wspierania separatystycznych regionów w razie ograniczenia rosyjskich wpływów.

Analitycy twierdzą, że Rosja może próbować utrzymać swoje wpływy poprzez bezpośrednią kontrolę nad strefami wojskowymi lub wspieranie przychylnych milicji w kluczowych regionach. Doniesienia sugerują, że Rosja przygotowuje się do poparcia przyszłych aspiracji separatystycznych Alawitów w rejonach nadbrzeżnych, gdzie wielu lojalnych wobec Asada Alawitów wciąż zachowuje wpływy. Rosja po cichu buduje tam swoje kontakty, oferując dawnym proasadowskim grupom schronienie i ochronę przed represjami ze strony nowego rządu. Nowe władze syryjskie sprzeciwiają się długofalowej obecności rosyjskiej, jeśli nie przynosi ona korzyści Syrii. Moskwa może eskalować swoje zaangażowanie, by chronić swoje interesy, a incydenty takie jak atak na Chmejmim mogą mieć potencjalnie wybuchowy wydźwięk polityczny.

Ogólnie rzecz biorąc, atak na Chmejmim to nie tylko lokalne naruszenie bezpieczeństwa – to być może zapowiedź czegoś znacznie poważniejszego. Wykorzystanie przez Rosję nieformalnych sieci wojskowych i niejasnych porozumień z lokalnymi aktorami uczyniło jej pozycję w Syrii niestabilną i trudną do obrony. Nowe syryjskie przywództwo próbuje odzyskać kontrolę, ale musi teraz rozważyć, czy Rosja jest partnerem stabilizującym, czy długoterminowym zagrożeniem. Przyszłość rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii będzie zależeć nie tylko od dyplomacji, ale od presji wywieranej w każdej możliwej formie.

Komentarze

0
Aktywny: 0
Loader
Zostaw komentarz jako pierwszy.
Ktoś pisze...
No Name
Set
4 lata temu
Moderator
This is the actual comment. It's can be long or short. And must contain only text information.
(Edytowane)
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez moderatora.
No Name
Set
2 lata temu
Moderator
This is the actual comment. It's can be long or short. And must contain only text information.
(Edytowane)
Załaduj więcej odpowiedzi
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
Załaduj więcej komentarzy
Loader
Loading

George Stephanopoulos throws a fit after Trump, son blame democrats for assassination attempts

Przez
Ariela Tomson

George Stephanopoulos throws a fit after Trump, son blame democrats for assassination attempts

By
Ariela Tomson
No items found.